Warszawa, ul. Krochmalna 92
Dom Sierot
Stary doktor Korczak
Pani Stefa
Dwieście dzieci
Nie wiem, co bardziej mnie urzeka w tej książce – prosty, a jednocześnie głęboki tekst czy ilustracje będące fotografiami, czyli dokumentami przedwojennych czasów.
Blumka, mała dziewczynka, prowadzi pamiętnik, w którym opisuje ważne dla niej osoby, wydarzenia oraz życie, jakie toczy się w warszawskim domu sierot. Do pamiętnika wkleja także zdjęcia, z których jedno jest jej szczególnie bliskie: doktor Korczak w otoczeniu dwanaściorga dzieci. Każde z nich ma swoją własną, niepowtarzalna historię, osobowość, zdolności, uczucia. Reginka ładnie opowiada historie, Abramek rzeźbi w korze, Aron doskonale przyszywa łaty
i guziki, Ryfka jest najlepsza w sporcie, a Blumka chce zostać w przyszłości wychowawczynią, jak pani Stefa.
Ta książka to też niesamowity poradnik o tym, jak kochać swoje dziecko, jak pozwolić mu stać się szczęśliwym, spełnionym człowiekiem, jak szanować
i akceptować je z jego zaletami i wadami, a przede wszystkim uczy pokory wobec ludzkiego, jakże kruchego życia.
Druga historia toczy się na poziomie ilustracji. To z nich dowiadujemy się
o dziecięcych skarbach, ulubionych zabawkach, zdjęciach, przedmiotach. Ilustracje na równi z tekstem wzruszają i skłaniają do refleksji nad tym, co jest w życiu ważne.
„Bo pamiętnik jest po to, żeby nie zapomnieć…” tak brzmi ostatnie zdanie tej książki. Nie zapomnieć, ale o czym? O tym, że przyszła wojna i że Reginka już nigdy nie opowie żadnej historii, Abramek nie stworzy już żadnej rzeźby, Aron nie będzie krawcem, Ryfka nie zdobędzie żadnego medalu, a Blumka nie zostanie wychowawczynią, jak pani Stefa…
Zapraszam do naszej szkolnej biblioteki po tę i inne wartościowe książki. Czytajmy z dziećmi i dla dzieci, aby nikt nie zapomniał o tym, że każdy człowiek, bez względu na jakiekolwiek okoliczności, zasługuje na szacunek.
Barbara Moniuszko